Nowelizacja ustawy o OZE – stanowisko SMEW
Proponowane przez Ministerstwo Energii zmiany w przepisach, w ramach prowadzonych konsultacji społecznych do nowelizacji ustawy o OZE po raz kolejny uderzają w branżę wiatrową, odwracając pozytywne skutki wcześniejszych modyfikacji prawa, w tym tej dotyczącej podatku od nieruchomości.
W ramach rozpoczętych konsultacji społecznych SMEW, jako organizacja pozarządowa zrzeszająca małe i średnie przedsiębiorstwa działające w branży wiatrowej, zgłasza uwagi do propozycji zmian ustawy o OZE.
Chodzi przede wszystkim o art. 1 pkt 4
Projektu wprowadzający zmianę art. 56 ust. 1 ustawy o odnawialnych źródłach
energii („ustawa o OZE”), w zakresie formuły obliczania wartości indeksu Ozjo jako
jednostkowej opłaty zastępczej, w ten sposób, że miałaby ona stanowić różnicę
pomiędzy 85% średniej z cen referencyjnych dla wszystkich technologii
obowiązujących w 2018 r. ważonej mocą zainstalowaną tych technologii na dzień
30 czerwca 2016 r., a średnią roczną ceną sprzedaży energii elektrycznej na
rynku konkurencyjnym
w poprzednim roku ogłaszaną przez Prezesa URE obowiązującą w terminie wykonania
obowiązku, o którym mowa w art. 67 ust. 2.
Wskazane rozwiązanie będzie wyznaczać maksymalny możliwy do osiągnięcia przychód instalacji OZE funkcjonującej w systemie zielonych certyfikatów i uzależni wysokość opłaty zastępczej w kolejnych latach od poziomu ceny energii – ustalając tą cenę na nienaruszalnym poziome 312 PLN/MWh. Efektem będzie sztuczne zaniżenie ceny zielonych certyfikatów.
Należy stanowczo podkreślić, że wprowadzenie w życie tych zmian pociągnie za sobą spadek notowań zielonych certyfikatów, a więc groźbę upadłości wielu przedsiębiorców z sektora wiatrowego. Wypada przypomnieć, że już w ostatnich latach, na skutek uchwalenia nowelizacji ustawy o OZE z lipca 2017 r. dotyczącej opłaty zastępczej tzw. „lex energa”, ponieśli oni poważne straty.
Mimo kilku pozytywnych propozycji, np. zwiększeniem wolumenu mocy przeznaczonego aukcji dla nowych inwestycji wiatrowych, Projekt zawiera postanowienia, które mogą okazać się katastrofalne dla przedsiębiorców, którzy zainwestowali w produkcję energii odnawialnej z wiatru.
Stowarzyszenie zwraca uwagę na fakt, iż konsekwencje wprowadzenia zmian w ustawie będą dotkliwe dla wielu przedsiębiorców działających w sektorze MŚP. Wg. informacji URE na koniec 2017 roku aż 678 instalacji wiatrowych działa w przedziale mocy od 0,501-2 MW, oraz 190 w przedziale 2-10 MW. Można zatem wnioskować, że zmiany te będą dotkliwe dla blisko tysiąca przedsiębiorców, którzy zdecydowali się na wytwarzanie energii ze źródeł odnawialnych. Zadziwiający jest fakt, iż Ministerstwo Energii decyduje się po raz kolejny na inicjowanie zmian prawa, które będzie działało na niekorzyść wytwórców czystej energii, której tak bardzo dziś w Polsce brakuje.
Zdaniem SMEW omawiana propozycja wysyła bardzo negatywny sygnał również dla nowych inwestorów podejmujących dzisiaj decyzje o zrealizowaniu projektów, które od wielu lat wstrzymywali ze względu na zmienność i wady poprzednio obowiązującego systemu wsparcia.
Stowarzyszenie będzie na bieżąco monitorować prace rządu, a później parlamentu. Na każdym etapie będziemy przeciwstawiać się wprowadzeniu zmian, które naszym zdaniem doprowadzą do załamania rynku zielonych certyfikatów – mówi Ewa Magiera Wiceprezes Stowarzyszenia Małej Energetyki Wiatrowej.
W najbliższą środę w Warszawie wspólnie z Wind Europe, PSEW, PIGEOR i innymi organizacjami organizujemy śniadanie prasowe, aby analitycy dokładnie wytłumaczyli jakie będą skutki wprowadzenia przepisów, tak niekorzystnych dla istniejących instalacji wiatrowych.
Ponadto, jesteśmy również zdania (jak w stanowisku), że rząd wprowadzając takie zapisy naruszy nowe przepisy unijne, które mają chronić prawa nabyte przez przedsiębiorców i jeśli rząd nie odstąpi od wprowadzenia niekorzystnych zapisów jesteśmy gotowi złożyć skargę do Komisji Europejskiej.
Źródło: SMEW