Ministerstwo Energii przychyliło się do postulatów podmiotów biorących udział w konsultacjach projektu ustawy o odnawialnych źródłach energii.
Ministerstwo Energii podczas komisji uzgodnieniowej przyjęło uwagi SMEW i całej branży wiatrowej w zakresie zmiany sposobu wyliczeń opłaty zastępczej. Branża oczekuje od Ministerstwo Energii działań stabilizujących rynek zielonych certyfikatów.
Istotną zmianą, wprowadzoną przez Ministerstwo Energii na etapie procedowania dokumentu, jest wykreślenie z niego zapisów dotyczących innego sposobu obliczania opłaty zastępczej. Wpływa ona w sposób pośredni na cenę zielonych certyfikatów, stanowiących – obok cen energii – jedno z głównych źródeł przychodów instalacji odnawialnych źródeł energii (OZE), które powstawały do połowy 2016 r.
Istota zmiany art. 56 ust. 1 ustawy o OZE – powiązanie ceny energii elektrycznej i opłaty zastępczej
Przedtem:
- OZ = górny limit cen zielonych certyfikatów = 130 zł/MWh (teoretycznie 300,03 zł/MWh);
- przychody ze sprzedaży energii elektrycznej nieograniczone;
- łączne przychody nieograniczone;
- oczekiwanie wzrostu przychodów ze sprzedaży energii el. (spełnione w 2018 r.).
Po zmianach:
- ograniczony przychód: 312,08 zł/MWh;
- brak możliwości zwiększenia przychodów w przyszłości;
Przyjęcie zmian skutkowałoby ograniczeniem przychodów instalacji do nieprzekraczalnego poziomu ok. 312 zł/MWh, łącznie ze sprzedaży energii elektrycznej i zielonych certyfikatów. Natomiast biznesplany większości istniejących farm wiatrowych zakładały przychody rzędu 400-450 zł/MWh. Uwagę na to w swoich stanowiskach zwracało zarówno Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej jak i Związek Banków Polskich.
Wycofując się z proponowanych modyfikacji, resort uwzględnił tym samym rekomendacje zarówno branży OZE, jak też międzynarodowych izb handlowych, banków i reprezentantów energetyki konwencjonalnej, które alarmowały o szkodliwych skutkach tych zapisów dla istniejących instalacji OZE.
Źródło; internetowe.
Najnowsze komentarze